Strona główna » Blog » Zażelaziona woda w systemie nawadniania

Zażelaziona woda w systemie nawadniania

Autor: Piotr Pisarski | Kategoria: Rozwiązania dla domu
Data aktualizacji: mar 30, 2023

Każdy marzy o pięknym i nowoczesnym ogrodzie, który zachwyci odwiedzających. Co jednak zrobić, gdy w wodzie przeznaczonej do podlewania pojawi się żelazo? Czy żelazo szkodzi roślinom? Czy zawsze trzeba odżelaziać wodę przy systemach nawadniania?

Dlaczego systemy nawadniania są tak popularne?

Systemy nawadniania pojawiają się w coraz większej ilości ogrodów. Głównymi argumentami przemawiającymi za ich montażem są kwestie związane z estetyką, wygodą, mniejsze zużycie wody oraz dokładność podlewania.

Wielu właścicieli ogrodów denerwują wszechobecne węże do podlewania w systemie tradycyjnym. Zajmują dużo miejsca, psują krajobraz, a w dodatku mogą powodować wypadki, jeśli ktoś się o nie zaczepi. Podlewanie wężami trwa dość długo, a do tego praktycznie nigdy nie ma się całkowitej pewności, że ogród został dobrze podlany i każda roślina dostała akurat tyle wody, ile faktycznie potrzebuje.

Automatyczne systemy nawadniania dają możliwość ustawienia dowolnego stopnia podlewania. Istnieje też możliwość dokładnego doboru rodzaju zraszacza do potrzeb roślin obecnych w ogrodzie. Te funkcje sprawiają, że różnica między poborem wody do podlewania w trybie automatycznym, a tradycyjnym czasem sięga nawet 50 procent.

Względy estetyczne też są często bardzo istotne. Cały system automatycznego nawadniania jest schowany pod ziemią. Zraszacze można poukrywać wśród roślin. Są też zraszacze wynurzalne, które widzimy tylko podczas podlewania. Dzięki temu nic nie jest w stanie popsuć wyglądu ogrodu, wszystko jest ukryte, nie rzuca się w oczy. Można cieszyć się wyłącznie zielenią.

Wszystko brzmi pięknie, jednak nie jest tak kolorowo w każdej sytuacji. Wiele gospodarstw domowych korzysta z wody z własnych ujęć do podlewania ogrodów. Ta może być bogata w wysokie stężenie żelaza oraz innych substancji. To nie są dobre wiadomości przy automatycznych systemach nawadniania. Dlaczego?

Przede wszystkim chodzi o zatykanie dysz przez wytrącone z wody żelazo, jednak nie tylko.

Żelazo szkodzi systemom nawadniania

Jednymi z systemów nawadniających, które są najbardziej wymagające pod względem jakości wody są systemy kropelkowe. Przy tych urządzeniach dylematem pozostaje dobór odpowiedniego źródła wody do nawadniania.

Z jednej strony są do wyboru zbiorniki otwarte, jednak woda pochodząca z nich może być bogata w zanieczyszczenia mechaniczne oraz organiczne (piasek, obumarłe cząstki roślin oraz zwierząt). Z drugiej strony można czerpać wodę pochodzącą ze studni głębinowej. Ta z kolei może być bogata w żelazo, mangan, wapń i magnez. Żadna z opcji nie służy kropelkowym systemom nawadniającym, ponieważ zanieczyszczenia mogą blokować kroplowniki.

Kropelkowe systemy nawadniania do działania wymagają dokładnego odfiltrowania cząstek mechanicznych z wody oraz usuwania żelaza i manganu. Wszystkie te substancje mogą zapychać emitery kropelkowe. Ponadto na ich stan mogą mieć wpływ bakterie rozwijające się w instalacji. Z poprzednich artykułów o szkodliwości żelaza w wodzie oraz bakteriach żelazowych wiemy, że środowisko osadu żelazowego jest idealne do rozwoju biofilmu.

Charakterystyczna masa, jaką tworzy biofilm przyczynia się do awarii i blokady kroplowników.  Obecność osadów i biofilmu w rurociągu znacznie zwiększa opory przepływu, prowadząc tym samym do większych strat energii, a więc i większych kosztów utrzymania.

Znacznie bardziej odpornymi i wytrzymałymi na działanie cząstek mechanicznych, żelaza i manganu zawartych w wodzie są systemy minizraszania podkoronowego. Należy jednak pamiętać, że dysze minizraszaczy mają zazwyczaj średnicę około 1 mm. Nietrudno więc o zapchanie poprzez zatrzymywanie się tam cząstek i osadów.

Przed doborem systemu nawadniania wielu ogrodników oraz architektów rekomenduje przeprowadzenie analizy wody z własnego ujęcia.

Inne skutki podlewania ogrodu zażelazioną wodą

Na nawadnianiu ogrodu zażelazioną wodą cierpi nie tylko system nawadniający, ale i sam ogród. Wiele osób decyduje się na podjęcie walki z problemem ze względu na szeroko pojętą estetykę.

Po pierwsze zdarza się, że zraszacze oprócz podlewania roślin, podlewają też chodnik i fasadę budynków. Krople wody bogate w żelazo mogą barwić te elementy na rdzawy, brązowy bądź pomarańczowy kolor. To nie może wyglądać dobrze zwłaszcza, jeśli fasada budynku jest w jasnym kolorze.

Drugą kwestię stanowią rośliny. Żelazo nie szkodzi im w sposób bezpośredni. Co więcej, większość roślin potrzebuje żelaza – jest im ono niezbędne do procesu rozwoju. Mowa tu jednak o żelazie w formie rozpuszczalnej. Żelazo w formie nierozpuszczalnej , na przykład wodorotlenku żelaza, nie jest przyswajalne dla roślin. Jest to postać bierna, która nie ma wpływu na rośliny. Niewiele gatunków jest w stanie przyswajać żelazo w formie nierozpuszczalnej.

Problemem jest fakt, że żelazo w formie nierozpuszczalnej osiada podczas podlewania na roślinach w postaci rdzawego osadu bądź drobinek. Jednym to nie musi przeszkadzać, a dla innych może stanowić ogromny problem. Wszystko zależy od hodowanych roślin. Na przykład przy roślinach ozdobnych, kwitnących i owocach raczej nie jest wskazane i mile widziane, aby miały na sobie „rdzawą powłokę”.

Jak uzdatniać wodę do systemów nawadniania?

Na początku chcę zaznaczyć, że dzisiejszy artykuł jest poświęcony systemom nawadniania ogrodów, a nie hodowli konkretnych roślin. To oznacza, że proponowane rozwiązania mogą się od siebie różnić. Jeśli posiadasz hodowlę obejmującą jeden lub kilka gatunków roślin i szukasz sposobu na uzdatnianie wody do ich nawadniania, skontaktuj się indywidualnie poprzez czat, mail lub telefonicznie.

Przy systemach nawadniających dobranie właściwego systemu nawadniania często stanowi kłopot. Wynika to z faktu, że woda przepływa bardzo szybko w bardzo krótkim czasie. Intensywne podlewanie trwa około 2-3 godziny, a potem właściwie jest po sprawie. Tego procesu nie da się rozłożyć na cały dzień. Urządzenia do uzdatniania wody powinny więc być bardzo wydajne.

W dodatku urządzenia do podlewania są dość duże i rozbudowane. Wiąże się to z potrzebą wygospodarowania dużej ilości miejsca na urządzenia do nawadniania i uzdatniania. Musi być zamontowana mocna pompa do wypłukiwania urządzeń. Ważną kwestią są również koszty całej inwestycji.

Zazwyczaj od wody przeznaczonej do podlewania ogrodów oczekuje się tego, by oprócz niewielkich ilości żelaza, nie była też mętna. Przez wysoką mętność dysze mogą ulegać szybkiemu zapychaniu.

Stopień uzdatniania wody, dobór rodzaju urządzeń oraz parametry niezbędne do osiągnięcia są uzależnione od preferencji właściciela ogrodu, systemu dystrybucji wody oraz jakości wody.

Ciężko mówić tu o złotym środku czy najlepszej recepcie na uzdatnianie wody do nawadniania. Tu warto odwołać się do przykładu. Załóżmy, że surowa woda ma 5 mg Fe/l. Montujemy taki system filtracyjny, aby ilość żelaza nie przekraczała 0,5 mg Fe/l. Dla jednych użytkowników takie uzdatnianie może być wystarczające, dla innych niekoniecznie. Na to ogromny wpływ ma jakość wody. Przy jednym rodzaju wody taka ilość żelaza już nie będzie wytrącała się z wody, przy innym problem nadal będzie widoczny gołym okiem.

Uzdatnianie wody z zastosowaniem środków chemicznych

Do uzdatniania wody przeznaczonej do podlewania ogrodów raczej nie stosuje się urządzeń opartych o działanie środków chemicznych. Wynika to przede wszystkim z bardzo wysokich kosztów eksploatacyjnych. Ponadto ilość chemii w zbiorniku trzeba cały czas kontrolować, co może sprawiać trudności i niedogodności.

Drugą przyczyną przemawiającą za doborem innych metod jest obecność popłuczyn, czyli mieszanki wody oraz środków chemicznych. Częsty dylemat stanowi to, co zrobić z taką mieszanką. Dokąd ją wylewać, w jaki sposób utylizować, aby nie szkodziła. Warto dodać, że wiele gospodarstw korzysta z przydomowych oczyszczalni ścieków, a w takim przypadku popłuczyny pełne różnych substancji nie są dobrym pomysłem.

Najbezpieczniejszą i sprawiającą najmniej problemów metodą jest odżelazianie z napowietrzaniem.

Urządzenia do odżelaziania wody z napowietrzaniem

Do uzdatniania wody przeznaczonej do obsługi systemów nawadniania zazwyczaj stosuje się dwa typy urządzeń.

Pierwszym z nich są ocynkowane zbiorniki hydroforowe zasypane złożem. W tej formie nie pełnią one swojej pierwotnej funkcji, jaką jest przechowywanie wody lecz ją filtrują.

Jako złoże w hydroforach najczęściej stosuje się piasek. Woda jest wpompowywana do hydroforu i napowietrzana. Następnie przepływa do hydroforu z materiałem filtracyjnym. Wewnątrz ma styczność ze złożem, na którym odkładają się wszystkie wytrącone z wody substancje. Następnie oczyszczona woda trafia do systemu nawadniającego i jest dalej rozprowadzana na ogród.

Drugim rodzajem urządzeń są butle ciśnieniowe zasypane złożem z potrzebą wstępnego napowietrzania wody, czyli standardowe urządzenia filtracyjne. Działają na tej samej zasadzie, co domowe odżelaziacze wody z napowietrzaniem.

schemat działania odżelaziacza wody

Surowa woda przepływa przez zwężkę napowietrzającą, gdzie jest natleniana. Zaczyna się proces utleniania żelaza do formy nierozpuszczalnej. Proces jest kontynuowany w hydroforze. W kolejnym etapie woda trafia do odżelaziacza wody, gdzie zachodzi kataliza, a wszystkie nierozpuszczalne związki są zatrzymywane na złożu. Następnie oczyszczona woda trafia do systemu nawadniającego.

Oba rodzaje urządzeń są regenerowane w ten sam sposób – za sprawą płukania wstecznego napowietrzoną wodą. W obu przypadkach co jakiś czas należy wymienić złoże filtracyjne.

Oba sposoby na odżelazianie wody mają podobną skuteczność. Urządzenia wykorzystujące butle ciśnieniowe są wygodniejsze w obsłudze, natomiast hydrofory są trochę tańsze.

Na jakich złożach przeprowadza się odżelazianie?

Odżelazianie wody zazwyczaj jest przeprowadzane na złożu łączącym: piaski, żwiry, dolomity oraz rudę manganową.  W większości przypadków unika się stosowania złóż specjalistycznych przeznaczonych do wody wykorzystywanej do nawadniania.

Przedstawione sposoby są wystarczająco wydajne i doskonale sprawdzają się w większości gospodarstw domowych.

Jednym z aspektów, na które trzeba zwracać uwagę podczas eksploatacji złóż piaskowych jest regularna wymiana oraz odpowiednia pielęgnacja. Zdarza się, że kiedy złoże jest bardzo zanieczyszczone i przestało nieużytkowane dłuższy okres, jego struktura może ulegać zbryleniu. Woda zaczyna tworzyć w takim złożu własne kanały, którymi przepływa. Woda w takich sytuacjach nie jest filtrowana, choć wypływa normalnie z urządzenia. Może to sprawiać wrażenie, że wszystko jest w porządku.

Czy tylko odżelazianie?

Z doświadczeń osobistych oraz doświadczeń moich kolegów po fachu wynika, że w przypadku nawadniania ogrodów zdecydowanie najczęściej wybierany i potrzebny jest proces odżelaziania wody, co nie oznacza, że inne procesy nie są wykorzystywane.

Często hodowla konkretnego gatunku roślin lub specyficzne warunki i parametry wody w danym miejscu sprawiają, że niezbędne jest założenie zmiękczacza wody, a nawet systemu odwróconej osmozy.

Takie systemy są jednak o wiele częściej stosowane w przypadku upraw przemysłowych na dużą skalę, a nie w indywidualnie prowadzonych ogrodach.

Obsługa urządzeń odżelaziających

Na rynku można znaleźć urządzenia filtracyjne dedykowane systemom nawadniającym obsługiwane w dwojaki sposób: ręcznie lub automatycznie.

Urządzenia obsługiwane ręcznie są najtańsze, jednak wymagają stałej uwagi, czasu i zaangażowania. Ponadto na proces regeneracji mogą zużywać więcej wody niż automatyczne. I w tym wypadku wszystko zależy od indywidualnej sytuacji.

Montaż urządzeń odżelaziających

Ten temat spędza sen z powiek wielu inwestorów. Nie chodzi tu o samą usługę instalacji odżelaziaczy wody, ani też o cenę tej inwestycji. Chodzi tutaj o miejsce, gdzie odżelaziacz wody ma być zamontowany. Wiele instalacji jest nieprzygotowanych pod montaż stacji uzdatniania wody. Często woda na ogród jest wyprowadzona bezpośrednio ze studni. Czyli nie ma po drodze żadnego ocieplonego pomieszczenia, w którym może stać odżelaziacz wody. To jest niestety duży problem, który najczęściej wymaga dodatkowej inwestycji w postaci dobudowania domku gospodarczego lub poprowadzenia nitki wody ze studni do kotłowni i z powrotem na ogród. Najlepiej ten krok przewidzieć już na etapie budowy domu, ale wtedy zazwyczaj są inne rzeczy na głowie.

Zarówno przerobione hydrofory, jak i butle ciśnieniowe ze złożem najczęściej montuje się w oddzielnym pomieszczeniu gospodarczym koło ogrodu. Zazwyczaj jest to kotłownia, garaż lub domek z narzędziami. Ważne, żeby pomieszczenie było zabezpieczone przed warunkami atmosferycznymi. Nie powinno się montować odżelaziaczy wody w studni ani trzymać ich na zewnątrz. Takie działanie skutkuje całkowitą utratą gwarancji na sprzęt.

Przerobione hydrofory mogą stać na zewnątrz, jednak trzeba pamiętać, aby po sezonie podlewania spuścić z nich dokładnie całą wodę. Jeśli ta zostanie wewnątrz na zimę, może dojść do poważnej awarii. Zaletą hydroforów jest stosunkowo nieduża ilość miejsca, jaką zajmują. Minusem jest ciągła konieczność manualnej obsługi tego typu urządzenia.

Trzymanie butli ciśnieniowej na zewnątrz praktycznie nie wchodzi w grę.  Niektóre butle są do tego teoretycznie przystosowane, jednak w większości przypadków jest to niemożliwe. Lepiej nie podejmować takich praktyk. Zdarzają się sytuacje gdy inwestor na własną odpowiedzialność wstawia hydrofor oraz odżelaziacz wody do studni. Jednak nie jest to zgodne ze sztuką i jest to obarczone ryzykiem awarii elektronicznych elementów głowicy stacji uzdatniania wody.

Uzdatnianie wody do nawadniania – tak czy nie?

Uzdatnianie wody do ogrodu wiąże się niejednokrotnie z dużymi kosztami, jednak są to wydatki w pełni uzasadnione. Im lepszy system nawadniania, tym uzdatnianie jest bardziej potrzebne. Warto zadbać nie tylko o estetykę ogrodu oraz właściwy stan wizualny hodowanych roślin, ale przede wszystkim o stan systemu nawadniającego. Ten ma nam służyć przez wiele sezonów i najlepiej, aby nie dochodziło w nim do awarii. Pozbycie się wysokiego stężenia żelaza w wodzie przeznaczonej do podlewania może zaoszczędzić wielu problemów.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o jakości wody w ogrodnictwie przeczytaj artykuł:  Woda dla roślin, czyli jak uzdatniać wodę w ogrodnictwie?

Autor
Autor: Piotr Pisarski

Ekspert z branży uzdatniania wody. Od ponad 10 lat prowadzi bloga o filtracji wody i pomaga w doborze stacji uzdatniania wody.