Szukasz systemu uzdatniania wody? Sprawdź produkty dostępne w sklepie internetowym lub napisz do eksperta!


Temat tego wpisu jest skomplikowany, nieco kontrowersyjny i wymagał ode mnie poświęcenia sporo czasu. Zagadnienie jonizacji wody składa się z wielu dziedzin (biologii, medycyny, fizyki, chemii). Niestety nie we wszystkich jestem ekspertem. Mimo wszystko postaram się profesjonalnie podejść do tematu, ponieważ coraz częściej jestem pytany o jonizatory wody. Przyjrzyjmy się bliżej tym urządzeniom.

Budowa jonizatora wody

Sam jonizator wody to bardzo proste urządzenie. Na tyle łatwe w przygotowaniu, że w internecie można znaleźć filmiki i poradniki pokazujące jak skonstruować go w domu. Najprostsze urządzenia składają się ze szklanego naczynia, dwóch elektrod i kawałka węża. Wąż z jednej strony jest zszyty, a druga strona wystaje ponad lustro wody. Wąż napełniała się wodą. Do naczynia wkłada się jedną elektrodę, a do węża drugą. Do jednej z elektrod podłącza się diodę prostowniczą.

Jak działa jonizator wody?

W skrócie opiszę zasadę działania abyśmy wszyscy wiedzieli o czym mówię. Jonizator wody to urządzenie do wytwarzania wody “jonizowanej”. Woda taka otrzymywana jest w procesie elektrolizy. Najłatwiej mówiąc elektroliza to proces rozkładu cząsteczki pod wpływem przyłożonego napięcia elektrycznego. W czasie elektrolizy wody mogą zachodzą również inne procesy jak dysocjacja elektrolityczna czy transport jonów do elektrod.

Wspomniane wcześniej elektrody, a dokładniej katoda i anoda są sercem i najważniejszym elementem jonizatora wody. Należy pamiętać, że w procesie elektrolizy elektroda ujemna to katoda i przyciąga jony dodatnie, a elektroda dodatnia to anoda i przyciąga jony ujemne.

W uproszczeniu można zapisać  proces redukcji na katodzie 2H2O +2e -> H2↑ + OHi utleniania na anodzie 2H2O – 4e-> O2↑ +4H+

W przypadku jonizatorów nas najbardziej interesuje proces H2O=H+ + OH

Elektrody umieszczone są w naczyniu elektrolitycznym. W zbiorniku tym znajduje się półprzepuszczalna membrana oddzielająca anodę od katody. Membrana pozwala na transport jonów ale nie na przenikanie cząsteczek wody. Zapewnia to nagromadzenie anionów przy anodzie i kationów przy katodzie.

Z wcześniej przedstawionych reakcji wynika, że na anodzie “powstaje” H+, a na katodzie OH. Powoduje to, że w tak przygotowanym układzie otrzymujemy w jednym ze zbiorników wodę kwaśną z anionami i  jonem H+ oraz wodę alkaliczną z jonami kationami i OH. Otrzymujemy więc kwas oraz zasadę. Jeżeli byśmy wymieszali wodę wróci ona do stanu pierwotnego przed rozdzieleniem. Minus ubytek wody przeprowadzonej do tlenu i wodoru.

Tyle z punktu widzenia chemii/fizyki. Podejrzewam, że wszystkie urządzenia dostępne na rynku promowane jako jonizatory wody tak działają. Oczywiście są niewielkie różnice – jak moc, wydajność, rodzaj materiału elektrod itp.

Wszystkie procesy, które zachodzą do tego etapu są naukowo udowodnione. Do tego etapu nikt nie może mieć zarzutów czy wątpliwości. Wszystko jest dobrze udokumentowane.

Czas przejść do tematów nieco grząskich i ryzykowanych. Mam na myśli kwestię zdrowotnych właściwości wody po procesie jonizacji.

Właściwości jonizowanej wody

Jest ona zachwalana w internecie jako woda żywa i woda martwa. Postanowiłem poszukać źródeł tych doniesień. Jeżeli istnieją dwa rodzaje wody, które mają mieć tak specyficzne właściwości to taka woda powinna być szczegółowo przebadana. Szukałem publikacji na ten temat.

Tutaj zaczyna się schody. Ciężko jest dotrzeć do informacji niehandlowych. Opisy i zachęty producentów i dystrybutorów wody bardzo mocno zdominowały internet. Jak zaczynałem studia i sprawdzałem w internecie informacje o elektrolizie nie było w Google nic o jonizatorach wody. Dziś to one zdominowały wyniki wyszukiwania. Dlatego musiał zastosować metody konwencjonalne, by znaleźć interesujące mnie informacje.

W pierwszej kolejności zwróciłem się do znajomego dietetyka z uniwersytetu medycznego z serią pytań odnośnie wody. Polecił mi zapoznać semię z  „Dietetyka, żywienie zdrowego i chorego człowieka” Ciborowska H., Rudnicka A. oraz „Wpływ składników mineralnych rozpuszczonych w wodzie pitnej na organizm człowieka” Derkowska-Sitarz M., Adamczyk-Lorenc A. Pobieżne przejrzenie literatury oraz rozmowa z certyfikowanym dietetykiem nie rozwiała moich wątpliwości. Nie znalazłem potwierdzenia teorii wysnuwanych przez sprzedawców jonizatorów wody.

Na wchłanianie wody w organizmie ma wpływ głownie osmolalność cieczy. Pojęcie to wyjaśniła Iwona Żak w podręczniku “Chemia medyczna” w 2001 roku. Osmomolalność to miara aktywności osmotycznej roztworu, która jest równa iloczynowi liczby moli substancji rozpuszczonej i liczby cząstek powstałych w wyniku dysocjacji w 1000 g rozpuszczalnika. Jednostką jest 1 osmol.

Inaczej można napisać, że jest to liczba moli aktywnych w 1 kg rozpuszczalnika czyli zależy od soli rozpuszczonych wodzie, oraz np. glukozy itp.

Wynika z tego, że głównym czynnikiem wpływającym na wchłaniania wody jest jej skład chemiczny. Potwierdza to też widza praktyczna. Jak pijemy wodę słoną to się odwadniamy, a jak wodę demineralizowaną to tracimy minerały.

Wchłanianie wody odbywa się na drodze osmozy czyli układ dąży do wyrównania stężenia po obu stronach membrany. Woda przechodzi z roztworu mniej stężonego do bardziej stężonego.

Odszukałem również chyba jedyną dostępną literaturę polską na ten jonizacji wody. Książka o tytule „Woda zjonizowana życie bez chorób” napisana została przez Stanisława Kazimierza Wiąckowskiego. Nie chciałbym się wdawać w polemikę z autorem, bo na pewno w wielu dziedzinach jego wiedza przekracza moją, ale zdecydowanie książka nie wydała mi się przekonująca lekturą. Była napisana w stylu popularnonaukowym, a nie naukowym.

Poszukiwałem artykułów naukowych na temat wpływu wody jonizowanej. Niestety nie udało mi się natrafić nawet na jeden w języku angielskim bądź polskim. Znalazłem źródła do artykułów rosyjskich, ale nie mogłem ich zweryfikować ze względu brak znajomości tego języka. Zastanawiający jest fakt, że tak ciężko dotrzeć do literatury angielskiej.

Powtarza się kilka nazwisk profesorów, którzy podobno zajmują się badaniem wody jonizowanej. Jednak bardzo często okazuje się, że ciężko znaleźć ich publikacje lub są ale z zupełnie innych dziedzin. To tym bardziej wzbudza moje wątpliwości.

Marketing kontra fakty naukowe

Wypunktowana niżej lista odnosi się do informacji, które znalazłem na stronach sprzedażowych jonizatorów wody. Śmiem twierdzić, że to bardziej marketingowy bełkot, aniżeli realne zalety tych urządzeń.

  1. Woda jonizowana poprawia równowagę kwasowo-zasadowej w organizmie

Po przeczytaniu zgromadzonych materiałów wydaje mi się, że nie. Na równowagę kwasowo zasadową wpływania głownie nasza dieta i przemiany substancji, które spożywamy. Odczyn pH płynu może mieć ewentualnie wpływ na bilans energetyczny, ale bufor naszego organizmu i tak zneutralizuje pH takiej wody zanim zostanie ona wchłonięta do organizmu. Skoro możemy pić Colę, która ma pH 2 czy 3 i nic nam nie jest. Kwaśna cytryna, która ma równie niskie pH co wcześniej wspomniany napój powoduje odkwaszanie organizmu to pH takiej wody nie powinno mieć praktycznie żadnego znaczenia.

  1. Zapewnia zmniejszenie kwasowości całego organizmu

Opisałem wyżej. Przypadek jak z cytryną.

  1. Woda jonizowana ma ujemne ORP, jest naturalnym antyoksydantem

Woda jonizowana ma faktycznie ujemne ORP. W takiej postaci można ją traktować jako antyoksydant. Tylko czy jest dalej taka naturalna skoro ją sztucznie stworzyliśmy? Zdecydowanie mocniejszym i lepszym antyoksydantem jest zwykła witamina c. Najlepiej spożywana w owocach i warzywach.

  1. Woda jonizowana ma zmienione struktury molekularne podobne do struktury lodu, co zapewnia lepsze i sprawne nawadnianie organizmu, lepszy transport minerałów, przyspieszenie procesów metabolizmu, szybsze usuwanie toksyn

Nie znalazłem przekonujących mnie dowodów, że jonizowana woda przyjmuję taką strukturę. Cząsteczki wody łączą się wiązaniami wodorowymi. Tworzą hydraty, z racji dipolowego charakteru ustawiają się w określony sposób do jonów. W postaci lodu są bardziej uporządkowane, ale po zmianie skupienia i całkowitym skropleniu woda ma taką strukturę jak przed zamarzaniem. Nikomu nie udało się jeszcze udowodnić pamięci wody. Nie dotarłem do wyjaśnienia dlaczego po jonizatorze, woda miałaby mieć inną strukturę, która miałaby istotny wpływ na organizm.

  1. Woda Redox to żywa woda alkaliczna i przeciwutleniająca, która wyłapuje szkodliwe, wolne rodniki

Potencjał redox w trakcie spożywania gwałtowanie ulega zmianie. Woda miesza się z kwasem żołądkowym oraz enzymami w ślinie. Większość wody wchłania się w jelicie cienkim. Zdolność utleniania i redukcji jest bezpośrednio związana z odczynem pH wody, o którym pisałem powyżej.

Do sprzedawców jonizatorów wody

Nie twierdze, że mam pełną rację. Moja teza jest taka, że nie ma naukowych badań udowadniających korzystny wpływ jonizatorów wody. Nie ma badań klinicznych ani opracowań naukowych. Są dostępne jedynie badania pojedynczych osób, których wyników często nie udaje się powtórzyć lub udowodnić.

Jeżeli ktoś przedstawi mi dowody, że się mylę lub że faktycznie jonizowana woda poprawia zdrowie człowieka to jestem otwarty na zmianę mojego podejścia.

System, który podnosi pH i obniża potencjał Redox dostępny jest sklepie internetowym