Woda jest naturalnym środowiskiem życia mikroorganizmów. Żyją w niej bakterie, grzyby wirusy oraz bakteriofagi. Często obok naturalnej i niegroźnej mikroflory, mogą pojawić się również bakterie i wirusy chorobotwórcze. Aby się dowiedzieć czy woda, z której korzystasz jest bezpieczna, koniecznie zleć bakteriologiczną analizę wody. W dzisiejszym artykule dowiesz się wszystkiego na temat mikrobiologicznego badania wody!
Najczęściej mikroorganizmy chorobotwórcze pojawiają się w środowisku, gdzie woda ma kontakt pośredni lub bezpośredni z odchodami ludzkimi lub zwierzęcymi. Bakterie mogą pojawić się w wodzie w każdej chwili. Jest to problem, który może przytrafić się tak samo w przypadku wody wodociągowej, jak i z własnego ujęcia. Warto podkreślić, że w drugim przypadku to sami właściciele odpowiadają za bezpieczeństwo wody użytkowej. Bakterie najczęściej są praktycznie nieodczuwalne przez ludzkie zmysły. Nie zmieniają smaku, zapachu czy barwy wody, a przy tym powodują ogromne zagrożenie dla zdrowia!
Właściwe rozpoznanie problemu jest niezwykle istotne. W tym celu należy zlecić profesjonalną mikrobiologiczną analizę wody. Jest to bardzo ważne badanie, pozwalające określić czy i z jak dużym skażeniem mamy do czynienia. To dzięki temu badaniu można określić czy woda w ogóle nadaje się do użytku i czy wymaga natychmiastowej interwencji.
Chcesz zamówić mikrobiologiczną analizę wody z poborem próbki przez profesjonalistę w swoim domu? Zapraszam do kontaktu.
Niebezpieczne bakterie i wirusy
Bakterie i wirusy mogą powodować wiele chorób. Mogą być to niegroźne dolegliwości żołądkowe lub bardzo groźne choroby. Między innymi zapalenie wątroby, tyfus czy czerwonka. Dlatego warto zbadać wodę pod kątem bakteriologicznym. Szczególnie wodę, która przeznaczona jest do celów spożywczych. Nie ma jednak konieczności badania wody pod kątem każdego możliwego zagrożenia. Szczegóły znajdziesz w artykule: Bakterie w wodzie ze studni
Które bakterie warto badać?
Wystarczy sprawdzić czy w wodzie obecne są organizmy wskaźnikowe. Jeżeli ich nie ma, oznacza to, że groźniejsze mikroorganizmy również nie będą występować. Ich obecność wskazuje, że mogą pojawić się również znacznie bardziej niebezpieczne bakterie czy wirusy, a wodę należy poddać dezynfekcji. Inne mikroorganizmy występują w wodach powierzchniowych, inne w wodach gruntowych, a jeszcze inne w wodach podziemnych.
W wodzie mogą występować dwa rodzaje bakterii, budzących największe kontrowersje i panikę. Mowa tu o bakteriach E.coli oraz bakteriach Legionelli. Mikrobiologiczną analizę wody można wykonać także pod ich kątem.
Badanie wody na bakterie E.coli
E.coli są bakteriami, o których mówi się zdecydowanie najwięcej w kontekście skażenia wód użytkowych. Jej obecność wyklucza wodę z funkcji użytkowej. Bakterie E.coli mogą pochodzić ze środowiska, jednak najczęściej są pochodzenia kałowego. Wystąpienie E.coli jest traktowane jako wyznacznik podatności ujęcia na skażenie mikrobiologiczne. Wykrycie bakterii E.coli podczas badania jest często także informacją o możliwości wystąpienia problemu wewnątrz instalacji wodnej. Bakterie E.coli wykryte podczas analizy bakteriologicznej mogą mieć swoją przyczynę w:
- Wystąpieniu zanieczyszczeń po modernizacji sieci wodociągowej
- Na skutek czyszczenia lub dezynfekcji fragmentu sieci wodociągowej
- Z powodu występowania przepływów wstecznych
Występowanie bakterii E.coli w wodzie jest najczęściej świadectwem bytowania także innych mikroorganizmów w wodzie, o znacznie większej odporności oraz szkodliwości w stosunku do ludzkiego organizmu. Same bakterie E.coli są w stanie doprowadzić do poważnych dolegliwości pokarmowych. Dokładne informacje można znaleźć w artykule: Jak się pozbyć bakterii E.coli występującej w wodzie?
Zgodnie z obowiązującym w Polsce rozporządzeniem, w 100 ml wody nie powinny znaleźć się żadne bakterie E.coli. Bakteriologiczną analizę wody należy przeprowadzić od 8 do 12 godzin od momentu poboru próbki wody.
Badanie wody na Legionellę
Bakterie Legionelli ze względu na swoją specyfikę, najchętniej bytują w wodach ciepłych. Służy im temperatura 38-42 stopni. Stanowią spore zagrożenie dla instalacji z ciepłą wodą. Bardzo szybko dochodzi w nich do ich namnażania. Występowanie w instalacjach z wodą ciepłą nie jest jednak regułą. Legionella może bytować również na odcinkach, przez które przepływa woda zimna. Rozwojowi bakterii Legionella sprzyja również: rdza, kamień kotłowy, osad biologiczny. Bakterie Legionella chętnie będą rozwijały się w miejscach ze spowolnionym przepływem wody. Do organizmu bakterie Legionella przenikają wraz z aerozolem wodno-pwietrznym. Po prostu je wdychamy. Do zakażenia może dojść nawet podczas codziennego mycia rąk lub kąpieli. Na występowanie bakterii Legionella powinni być szczególnie uczuleni właściciele urządzeń podgrzewających wodę, jak bojlery.
Bakterie Legionella są w stanie doprowadzić do rozwoju choroby zwanej chorobą legionistów lub Legionellozą. W swoim przebiegu choroba ta może przypominać zapalenie płuc. Czasem zdarza się, że choroba występuje także poza płucami. W takich przypadkach obejmuje inne narządy i jest ciężka w przebiegu. W najlżejszej postaci Legionelloza przypomina grypę i utrzymuje się w organizmie przez kilka dni. Choroba może też wystąpić w wariancie przewlekłym i przybrać formę nawracającego kaszlu. Dodatkowe informacje w artykule: Uwaga! Bakterie legionella w domowej instalacji
Bakteriologiczne badanie wody w kierunku wykrycia bakterii Legionella trwa do około 10 dni. Oznaczenie jest możliwe z wykorzystaniem filtracji membranowej. Co ciekawe, cechą charakterystyczną bakterii Legionella jest to, że są fluorescencyjne w świetle UV. Cechuje je duża odporność na dezynfekcję za pomocą chloru.
Co obejmuje bakteriologiczna analiza wody?
W zależności od pochodzenia wody oraz jej przeznaczenie, analiza wody wykonywana jest nieco inaczej. Są jednak pewne standardy, których należy się trzymać. Można przyjąć, że każda bakteriologiczna analiza wody powinna obejmować badanie na:
- ogólną liczbę mikroorganizmów w 22° C i 36° C
- liczbę bakterii z grupy Coli, typ fekalny oraz Escherichia
- liczby Enterokoków kałowych
- liczbę Clostridium perfringens (powierzchniowe lub mieszane)
- Pseudomonas aeruginosa (butelkowana, cysterny, lub gdy zachodzi podejrzenie dla wody pitnej)
- Legionella (tylko dla wody ciepłej)
Jak bada się bakterie w wodzie?
Ogólną ilość mikroorganizmów oznacza się metodą posiewu na agarze odżywczym. Sama metoda jest dosyć prosta. Odpowiednio przygotowaną i pobraną próbkę wody nanosi się na dwie płytki Petriego i zalewa agarem odżywczym. Tak przygotowane próbki umieszcza się w inkubatorze jedną w temperaturze około 36° C, a drugą w około 22° C, na odpowiednio 48 i 72 godziny.
Bakterie psychrofilne
W niższej temperaturze rozwijają się bakterie psychrofilne. Ich obecność świadczy o substancjach organicznych, które rozkładają się w wodzie. Bakterie z tej grupy odpowiadają za usuwanie azotu amonowego z wody, utlenianie żelaza, manganu oraz siarczków w wodzie podziemnej, a także utlenianie materii organicznej do dwutlenku węgla. Dlatego często w technologii uzdatniana wody są one konieczne.
Bakterie mezofilne
Próbka druga służy oznaczeniu bakterii mezofilnych, które mogą sugerować obecność fekaliów w wodzie. Po inkubacji należy policzyć ilość kolonii, które się rozwinęły i uwzględnić rozcieńczenie w obliczeniach właściwego wyniku.
Bakterie grupy coli
Badanie wody pod kątem bakterii grupy coli jest bardziej skomplikowane. Najczęściej do tego badania stosuje się metodę membranową. Podstawa tego badania jest podobna do tej, którą opisywałem wcześniej. Dochodzi jednak filtracja na sterylnej membranie. Stosuje się inne pożywki oraz dodaje się substancji barwiących. Odmienne są także podłoża hodowlane i czas inkubacji. Czas inkubacji mieści się w przedziale 24-72h. Dlatego też mikrobiologiczna analiza wody zajmuje tak dużo czasu.
Pobranie próbki wody
Bardzo ważne jest właściwe pobranie próbki wody do bakteriologicznej analizy wody. Należy ją nalać do odpowiednio przygotowanych, sterylnych opakowań. Można je uzyskać w sanepidzie lub specjalnych laboratoriach badawczych. W przeciwnym wypadku można wprowadzić do wody bakterie i zaburzyć wynik analizy wody.
Próbki wody można transportować w temperaturze otoczenia. Wody nie można narażać na wysoką temperaturę i promienie słoneczne. Najlepszym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o bakteriologiczną analizę wody, jest wezwanie osoby z laboratorium, która sama pobierze próbkę wody. Wtedy mamy pewność, że cała procedura zostanie wykonana w poprawny sposób. Szczegółowe instrukcje w artykule: Jak pobrać próbkę wody do analizy?
Ile kosztuje mikrobiologiczna analiza wody?
Koszt bakteriologicznej analizy wody jest ustalany indywidualnie przez każdą placówkę badawczą. Wiele zależy od wielkości miejscowości, od tego czy sami pobieramy próbkę, czy ktoś po nią przyjeżdża, jak daleko trzeba pojechać po próbkę wody i innych zmiennych. Obecnie badanie wody pod kątem mikrobiologicznym będzie kosztowało około 350-450 złotych.
Gdzie zlecić mikrobiologiczną analizę wody?
Istnieje kilka placówek, do których można oddać próbkę wody ze wskazaniem bakteriologicznej analizy wody. Ważne, aby było to miejsce akredytowane, posiadające warunki na przeprowadzenie mikrobiologicznego badania wody. Taką placówką jest lokalny sanepid lub wyspecjalizowane prywatne laboratorium. Mikrobiologiczną analizę wody możesz zlecić też przez naszą stronę. Po szczegóły zapraszam do kontaktu.
Bakterie w wodzie wodociągowej
W wodzie miejskiej nie powinno dochodzić do skażenia biologicznego. Wodociągi muszą doprowadzić wodę do parametrów, które kwalifikują wodę jako zdatną do spożycia przez ludzi. Woda z sieci miejskiej nie może mieć ani bakterii, ani przekroczonych innych parametrów (takich jak żelazo czy mangan). Dokładne informacje w artykule: Na co skarżą się użytkownicy wody w miastach?
Wodociągi miejskie zabezpieczają się przed wtórnym zanieczyszczeniem wody wodociągowej. Dozują chlor, który chroni przed bakteriami. Nawet bardzo stara magistrala nie powinna mieć wpływu na jakość wody z kranu. Oczywiście zdarzają się pojedyncze przypadki, gdy woda miejska zostanie skażona. Dlatego jeżeli chcemy spożywać wodę z kranu (bez przygotowania) to przydatna jest odwrócona osmoza. Membrana osmotyczna usuwa z wody wszystkie zanieczyszczenia (także bakterie i wirusy).
Warto wspomnieć także o tym, że odwrócona osmoza stanowi doskonałą alternatywę dla napojów w plastikowych butelkach. Dzięki obecności tego filtra kuchennego w domu, możemy zyskać czas i oszczędności. Odwrócona osmoza zapewnia stały dostęp do oczyszczonej, bezpiecznej i świeżej wody bez limitów. Można ją nie tylko spożywać bezpośrednio, ale również przygotować na takiej wodzie dania i napoje na ciepło. Woda po odwróconej osmozie doskonale podkreśli ich walory aromatyczne i smakowe. Szczegóły tutaj: Popularność odwróconej osmozy stale rośnie
Jedną z możliwości w przypadku chęci ochrony przed skażeniem w przypadku korzystania z wody wodociągowej, jest założenie odwróconej osmozy z niewielką lampą UV tylko na jedno miejsce poboru wody. To już bardzo zaawansowane rozwiązanie dla zdeterminowanych. Lampę UV w tym przypadku można też zamontować na początku instalacji. Często pojawia się ona jako dodatek w propozycjach zestawów do uzdatniania wody w domu: Zestawy do uzdatniania wody w domu – co warto ze sobą łączyć?
Bakterie w wodzie ze studni
Własne ujęcia wody są stale narażone na możliwość wystąpienia bakterii. Nie ma gwarancji, że jeśli problem nie wystąpił do tej pory, to znak, że już w ogóle się nie pojawi. Stale trzeba brać takie zagrożenie pod uwagę. Przyczyn jego występowania można wymienić wiele. Przede wszystkim może to być nieszczelność szamba, spływ nieczystości w pobliżu, lokalne roztopy, zalania studni, a nawet wejście do niej człowieka w celu konserwacji. Stale należy brać ryzyko pod uwagę, a w związku z tym regularnie przeprowadzać mikrobiologiczną analizę wody.
W celu zapobiegania problemowi bakterii w wodzie ze studni bardzo często stosuje się chlorowanie. Jest to rodzaj dezynfekcji chemicznej – najtańszy i skuteczny. Dzięki niemu można dokładnie oczyścić całą instalację. Szczegółowa instrukcja w artykule: Jak odkazić i chlorować wodę ze studni głębinowej?
Lampy bakteriobójcze do wody stale zyskują na popularności. Coraz więcej właścicieli gospodarstw domowych decyduje się na wybór tej opcji dezynfekcji. Promieniowanie ultrafioletowe daje efekty na poziomie nawet 99%. Woda na wejściu do budynku jest stale dezynfekowana. To stanowi gwarancję bezpieczeństwa na stałe, każdego dnia, przez całą dobę. Wybór lampy bakteriobójczej najlepiej jest skonsultować ze specjalistą. To bardzo ekonomiczne i ekologiczne urządzenia, nie wymagające dozowania środków chemicznych do regeneracji. Więcej o lampach UV znajdziecie tutaj: Jak działają lampy bakteriobójcze?
Czy warto zlecić kompleksową analizę wody?
Jeśli jeszcze nie zaczęliśmy korzystać z wody ze studni lub dopiero co wprowadziliśmy się do domu korzystającego z własnego ujęcia wody, najlepiej jest zlecić kompleksową analizę wody. Bakteriologiczne badanie wody ma ogromne znaczenie dla naszego bezpieczeństwa, jednak w wodzie mogą też znajdować się zanieczyszczenia chemiczne, stanowiące wyzwanie choćby pod względem stanu technicznego gospodarstwa domowego. We własnych ujęciach bardzo często występują podwyższone stężenia: żelaza, manganu, siarkowodór, związków organicznych, azotanów. Warto to sprawdzić i skorygować. Korzystanie z zanieczyszczonej wody przynosi wiele strat finansowych oraz codziennych uciążliwości. Z tego względu najlepiej jest zacząć od zlecenia profesjonalnej analizy wody obejmującej badanie fizykochemiczne oraz mikrobiologiczną analizę wody. Szczegółowe informacje możecie przeczytać tu: Badanie wody ze studni – gdzie zrobić? Ile kosztuje?
Mikrobiologiczna analizy wody pitnej – gdzie najtaniej? Szukam po necie i wszędzie koło 400 zł. Da się gdzieś taniej?
Byłem w sanepidzie, bo chciałem wykonać badanie wody na bakterie. Wiecie czego się dowiedziałem? Że sanepid od czasu pandemii nie bada wody. Przekierowali mnie do prywatnego laboratorium. Na początku byłem zirytowany, ale potem doszedłem do wniosku, że może nawet lepiej wyszło. Z prywatnej firmy przyjechał gość, sam pobrał próbkę. W sanepidzie musiałbym pojechać po pracownika, wziąć go do siebie i z powrotem odwieźć. Mało komfortowe.
Mikrobiologiczna analiza wody powinna zostać wykonana przez profesjonalistów. Nie rozumiem jak ktoś na własną rękę chce pobierać próbkę wody nie znając podstawowych procedur. Takie rzeczy to można robić do fizykochemii, a nie mikrobiologicznej analizy wody. Ja zamówiłem firmę, która przyjechała, sama odkaziła sobie kran poboru wody i pobrała wodę do sterylnych butelek. W ciągu 3 dni wyniki miałem na mailu.
Chciałabym się dowiedzieć o ile może się zaburzyć wynik mikrobiologicznego badania wody jeśli się źle pobierze wodę np. dotknęło by się szyjkę buteleczki we wnętrzu? Oraz czy ma to wpływ na ilość bakterii grupy coli czy na ogólną liczbę mikroorganizmów?
Jak wyszłaś wcześniej z kibla po grubszej robocie i nie umyłaś rąk wynik może być zafałszowany.
Oczywiście, że może to zaburzyć wynik mikrobiologicznego badania wody. Dlatego nawet miejsce poboru wody trzeba odkażać. W Pani przypadku ma to wpływ na ogólną liczbę mikroorganizmów.
Witam wszystkich! Mam pytanie – czy ktoś z was robił w życiu badanie próbki wody święconej przyniesionej z kościoła – na obecność bakterii i innych mikroorganizmów? Bardzo jestem ciekawy jaki był wtedy wynik.
u nas na wiosce robiły, wyszło, że to woda destylowana, która wcześniej była spirytusem. Wychodziło, że robione było na aparaturze szklanej, ale jak łączonej, czy zgrzewem, czy czym, to nie wiadomo. Jest spec receptura na to, ale dobrodziej za żadne skarby nie chciał wyjawić, skąd ma wodę, z czego wykonana aparatura, no i jaka receptura, bo że po wszystkim rozcieńczona, to wiadomo. No i nasi wioskowi spece mają problem, bo u nas wszystko w miedzianej armaturze robione, a to inne właściwości ma, nawet po rozcieńczeniu, obojętnie, czy źródlaną, czy ze studni, czy głębinówka.
Chciałem wodę czystą, a dostałem cole – tyle, że w wodzie i to bakterie, a nie napój. Cośmy z rodziną przeszli, żeby na koniec zdiagnozować bakterie w studni. Nie zastanawiajcie się jeżeli jest podejrzenie bakterii w wodzie. Koszt lampy UV nie jest duży, a zdrowie jak wiadomo najważniejsze.
Bakterie w wodzie to nie jest nic miłego. Bez odpowiedniej lampy uv, która zabije wszystkie drobnoustroje ciężko taką wodę użytkować o piciu nie wspominając.
A ile kosztuje taka przyjemność żeby przebadać sobie wodę pod kątem właśnie obecności bakterii? Nie widzę tu takiej informacji… Panie Piotrze jaki to koszt?
Zazwyczaj w stacjach sanepidu jest to koszt koło 250 zł. Prywatne laboratoria także ustalają cenę na podobnym poziomie. Trzeba się liczyć z dodatkowym kosztem poboru wody. Analiza wody fizykochemiczna jest znacznie tańsza (koło 50 zł). Opłaca się ją robić w prywatnych laboratoriach. W sanepidzie jest trzy razy droższa – 150 zł.
Miałem w wodzie ze studni bakterię z grupy E. coli. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę. Gdyby nie stacja uzdatniania i lampa bakteriobójcza musiałbym myśleć o podłączeniu się do wodociągu. W moim przypadku wiązało by się to z gigantycznymi kosztami.