Azotany w dużym stężeniu są szkodliwe. W wyniku przemian biochemicznych azotany w organizmie mogą być przekształcane w jeszcze bardziej szkodliwe substancje zwane azotynami. Znacznie zwiększają ryzyko wystąpienia nowotworu układu pokarmowego Z tego względu konieczne jest ograniczenie ich spożywania. Dopuszczalna norma w wodzie pitnej to 50 mg/l na litr azotanów i 0,50 mg/l azotynów.
Skąd się biorą azotany w wodzie?
Azotany w wodach podziemnych pochodzą z procesów mineralizacji materii organicznej lub z procesów nitryfikacji. Występują ze względu na łatwo rozpuszczalne minerały. Mogą pojawiać się w wodzie również ze źródeł antropogenicznych. Ich wysokie stężenia są obecne głównie na terenach rolniczych w wyniku stosowania nawozów. Mogą przenikać do głębszych warstw wodonośnych, więc studnie głębinowe nie zawsze są wolne od tych zanieczyszczeń.
Nie pij takiej wody
Zdecydowanie nie należy spożywać wody o większej zawartości tych składników. Najbardziej narażone na oddziaływanie azotanów są niemowlęta oraz małe dzieci ponieważ są jeszcze na etapie rozwoju. U niemowląt może wystąpić sinica – groźna choroba.
Jak usuwać azotany z wody?
Istnieje kilka możliwości usuwania azotanów z wody, ale sens ekonomiczny mają właściwie tylko trzy rozwiązania. Jest to wymiana jonowa, odwrócona osmoza oraz metody biologiczne. Zasadność konkretnego rozwiązania zależy od jakości wody oraz celów do jakiej jest użytkowana.
Wymiana jonowa
Redukcja stężenia jonów azotanowych można przeprowadzać na specjalnych żywicach jonowyminnych zaprojektowanych do usuwania tego składnika z wody. Są to wysoce selektywne anionity, które pozywają wymienić NO3- na Cl-. Jeżeli w wodzie występują również siarczany będą one usuwane wraz z azotanami. Proces taki pozwala w skuteczny sposób zredukować stężenie jonów azotanowych do poziomu dopuszczalnego do spożycia. Urządzenia w których odbywa się proces wymiany jonowej działają na takiej samej zasadzie jak zmiękczacz wody czy wymiennik jonowy do usuwania żelaza i manganu. Jednak tak jak wcześniej wspomniałem zastosowana jest tu inny żywica jonowyminna.
Odwrócona osmoza
Odwrócona osmoza pozwala usunąć azotany, są one zatrzymywane wraz ze wszystkimi innymi składnikami wody. W przypadku domów sprawdzają się rozwiązania z osmozami kuchennymi. Niestety w tym rozwiązaniu nie ma ekonomicznego sensu stosować rozwiązań na cały dom.
Metody biologiczne
W przypadku dużych inwestycji bardzo dobrą metodą usuwania azotanów jest redukcja przy wykorzystaniu procesów biologicznych. w procesie denitryfikacji przeprowadza się azotany do azotu wolnego. Stosuje się wtedy złoża filtracyjne, na powierzchni których rozwijają się odpowiednie bakterie (Pseudomonsa, Microccocus, Achromobacter, Bacillus). Konieczne jest również dostarczenie im składników odżywczych jeżeli nie występują w wodzie. Jest to węgiel organiczny oraz fosforany.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że naczyń nie można myć w wodzie z azotanami?
Można myć naczynia wodą zawierającą azotany. Ilość azotanów jaka pozostanie na talerzu będzie na tyle nieznaczna, że nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Azotany, żelazo czy mangan są szkodliwe jeżeli przyjmujemy je w dużej ilości (powyżej normy) i przez dłuższy czas.
A czy to samo tyczy się azotynów? Czy ilość odkładających się azotynów na naczyniach także nie będzie szkodliwa?
Można jeść zwierzęta, które piły wodę z azotanami? Ile wody trzeba odpuścić, by pozbyć się azotanów ze ścian rur w kranie? Proszę o odpowiedź.
Można spożywać mięso oraz wyroby pochodzenia zwierzęcego. Jakość może być nieco słabsza ale nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.
Azotany praktycznie nie odkładają się w instalacji. Wystarczy wypłukać zanieczyszczoną wodę.
W jaki sposób należy pozbyć się azotanow z wody pitnej? Jaki jest najbardziej ekonomiczny sposób? Filtr do usuwania azotanow–można zbankrutowac
Stacja na cały dom (np. Ecoperla Nitratower) lub filtr z membraną osmotyczną do filtracji wody spożywczej. To są dwie opcje na usunięcie azotanów z wody.
Wciąż temat azotanów nie jest tak bardzo rozpowszechniony, jak temat wysokiego stężenia żelaza i manganu w wodzie. Ja uważam, że są to związki równie niebezpieczne i bardzo dobrze, że pojawiają się artykuły na ich temat. Czekam na kolejne wpisy.